Dlaczego mój pies nie potrafi sam zostać w domu?

To najczęściej zadawane pytanie które słyszę jako hodowca psów a odpowiedzi z balalnie prosta nie potrafi zostać sam ponieważ zwyczajnie go tego nie nauczyłeś lub nie kontynuowałeś tego czego już wstępnie nauczył go hodowca.

To jaki będzie pies zależy od nas samych, od tego ile pracy włożymy w jego wychowanie od pierwszych dni życia, kiedy pojawi się w naszym domu.

Bardzo dużo też zależy od socjalizacji i tego ile pracy włoży w odpowiednie odchowanie miotu hodowca. Niemniej jednak z jakiej hodowli piesek by nie podchodził to i tak największą pracę musi wykonać jego opiekun.

Nie ma psów, które nie mogą zostać same w domu! Są za to opiekunowie, którzy ich tego nie nauczyli. Mówię to z perspektywy 10-letniego doświadczenia z hodowlą bichonów i stałego kontaktu z opiekunami i rodzinami naszych szczeniąt.

Kiedy szczenię trafia do waszego domu musicie od pierwszych dni jego życia z Wami przyzwyczajać je do tego, że jesteście w domu, ale też z niego wychodzicie. Największym błędem jaki można popełnić jest na przykład branie urlopu, bo trafia do nas szczeniak i przyzwyczajenie go do tego, że cały czas jesteście z nim i dajecie mu ogromną atencję. Po kilku dniach, kiedy opuszczacie dom i idziecie do pracy szczeniak jest kompletnie zdezorientowany, ponieważ jego człowiek, którego tak bardzo od pierwszych dni pokochał był z nim cały czas a następnie nagle zniknął.

Dlatego teoria małych kroków.

Przywozicie szczeniaka i nie traktujecie go, jakby był pępkiem świata. Nie poświęcacie mu każdej chwili tylko przyzwyczajacie go do tego żeby był sam czy to w kojczyku który mu przygotujecie czy w jakimś pokoju. Trochę z wami trochę sam. Wychodzicie z domu i wracacie. Pies musi zrozumieć rytm życia danej rodziny i się do niego przyzwyczaić i gwarantuje, że każdego psa da się wychować. Oczywiście nie mówię tej o psach z jakimiś traumami, po ciężkich przejściach, ale o psach wziętych z dobrej hodowli, gdzie hodowca zrobił początkową pracę nad szczeniaczkiem, przekazał Wam wskazówki i Wy musicie to kontynuować.

Bichon frise potrafi zostać w domu bez problemu, bez szkody dla jego zdrowia i psychiki, podczas gdy jego opiekunowie są w pracy. Oczywiście po powrocie z pracy należy psu zapewnić długi spacer, dużą ilość ruchu dla jego zdrowia psychicznego, dla jego rozwoju, dla jego zwyczajnego wyżycia się i wyładowania energii.

Kiedy zostawiacie szczeniaka samego w domu też trzeba zapewnić mu warunki do tego, by bezpiecznie przebywał sam w domu, a dwa nie nudził się. Czy to kupując mu zabawki na przykład maty węchowe, które doskonale rozwijają psy, a także po prostu psy bardzo lubią zabawy węchowe. Można zostawić cicho włączoną muzykę lecącą gdzieś z radia, można zostawić jakąś swoją rzecz, oczywiście wodę, karmę, matę do sikania  i zabawki, szarpali czy gryzaki. To wszystko co zapewni psu rozrywkę na czas rozłąki i ułatwi mu czas oczekiwania na opiekuna.