Ilość informacji, jakie znaleźć można na temat pielęgnacji psów, w tym kapieli, doprowadzić może do prawdziwiego zawrotu głowy. Gdyby były one jeszce rzeczowe, prawdziwe i spójne, to pół biedy. Od przybytku wiedzy i dobrych informacji głowa nie boli, ale od czytania głupot boli i to bardzo!
Bichona jak i każdego innego psa, kąpiemy wtedy, kiedy jest to potrzebne. I nie ma reguły. Psy podobnie jak ludzie zwyczajnie się brudzą i kąpiel ich jest po prostu najnormalniejszym w świecie, dbaniem o higienę. Każde popadanie ze skrajności w skrajność jest przesadą, więc warto to robić zachowując zywczajny zdrowy rozsądek.
Używając do kąpieli psa, dostosowanych do jego wieku, do jego „sierściowych” potrzeb, do jego skóry, odpowiednich kosmetyków, z odpowiednim ph, nie będziemy mu szkodzić. I teksty w stylu nie wolno psa kąpać częściej niż na pół roku, to naprawdę bzdura. I współczuję tym biednym, zaniedbanym psom, których właściciele stosują się do tego typu głupot.
Warto pamiętać, by używać kosmetyków doskonałej jakości, nie wolno moim zdaniem na tym oszczędzać, trzeba zwłaszcza do bichona dobrać odpowiedni nawilżający szampon, do tzw. „codziennej” pielęgnacji, a później zastosować odpowiednią odżywkę, która odżywi i nawilży sierść i zamknie łuski włosa.
Absolutnie nie polecam Wam szamponów wybielających, które można znaleźć właściwie na półce każdego sklepu zoologicznego. Są to kosmetyki mocno agresywne, głęboko penetrujące szatę, działające na nią często destrukcyjnie. Wubielacze optyczne, użyte w nich szkodzą sierści, osłabiają ją a ona zamiast być zdrowa i błyszcząca, robi się matowa i poszarzała. Oczywiście użyty, dobrej jakości szampon wybielający, użyty od tak zwanego wielkiego dzwonu krzywdy nie zrobi, ale nie powinien to być kosmetyk pierwszego wybor, po który sięgamy co kąpiel. Absolutnie nie!
Do kąpieli naszych bichonów używam co którąś kąpiel szamponu oczyszczającego, który doskonale pozbywa się brudu i szarości z sierści. Dogłębniw oczyszcza i jestem pewna, że pozbyłam się z sierści wszystkiego, co tam zalegało 😉
Swoje psy kąpię regularnie raz w tygodniu ponieważ uważam to za normalne, gdyż śpią z nami w łóżkach, a całe dnie biegają po ogrodzie, kopią w ogródku, etc. Na skórze psa zbiera się łój, łupież i brud. Należy więc regularnie dbać o higienę, kąpiąc go i wyczesując.
Szatę naszego pupila możemy odświeżać za pomocą suchych, psich szamponów, albo przeczesując ją i używając do tego nawilżającego sprayu. Nic jednak nie zastąpi kąpieli, którą powinniśmy stosować regularnie, w zależności od trybu „zycia psa”.