Nie raz spotkacie się ze stwierdzeniem „pies na kolanka”, „pies do kochania”, „pet”ale i „pies na wystawy”, „pies do hodowli”. Dla osób spoza środowiska kynologicznego owe stwierdzenia mogą brzmieć dość enigmatycznie. Na tyle wręcz, że mogą się ich obawiać. Psy na kolanka i do hodowli często rozróżniane są przez hodowców cenowo, co dodatkowo potęguje zamieszanie. I nie ma się co dziwić, bo w obecnej dobie psich fabryk, każdy boi się, że zostanie Czytaj więcej